Łuk Mużakowa 2024
3 – 7 kwietnia
Wycieczka Wielkanocna
Zasadniczym celem wycieczki był Łuk Mużakowa, ciekawa, polodowcowa forma geomorfologiczna położona na terenie Łużyc, po obu stronach granicy, ale po drodze zobaczyliśmy inne interesujące miejsca. Pierwszego dnia zatrzymaliśmy się w Bralinie i w Antoninie. W Bralinie oglądaliśmy drewniany kościół pielgrzymkowy „Na pólku” pochodzący z 1711 r., a w Antoninie też drewniany pałac myśliwski Radziwiłłów z lat 1822-24. Pałac otacza rozległy park, przechodzący w rezerwat przyrody „Wydymacz”. Nocleg mieliśmy w Krotoszynie, ale przyjechaliśmy późnym popołudniem i większość uczestników rozglądała się bardziej za restauracjami, niż za zabytkami.
Z Krotoszyna blisko (30 km) do Milicza położonego w Dolinie Baryczy – krainie karpia. W tej sympatycznej miejscowości zwiedziliśmy szachulcowy „Kościół Łaski” z XVIII w. oraz obejrzeliśmy zespół parkowo-pałacony, wzniesiony przez Maltzanów. Dalej jechaliśmy wzdłuż Baryczy i zatrzymaliśmy się we wsi Grabówka, aby szlakiem przyrodniczym okrążyć staw Niezgoda. Wędrowaliśmy groblami obserwując pełne wczesnowiosennych kwiatów olsy i łęgi oraz wypatrując ptaków. Nie mieliśmy teleskopu, ale udało się dostrzec np. 3 gatunki czapli (siwą, białą i modronosą), łabędzie, kaczki, dzikie gęsi, łyski, perkozy… a na niebie błotniaki i wysoko szybującego bielika. Po tej uroczej przechadzce pojechaliśmy do pobliskiego Żmigrodu, aby obejrzeć kolejny zespół parkowo-pałacowy, założony przez Hatzfeldów. Obejmuje on późnogotycką wieżę (pozostałość dawnego zamku), utrwaloną ruinę barokowego pałacu i rozległy, pięknie utrzymany park w stylu romantycznym. Ostatnim punktem krajoznawczym tego dnia był kościół p.w. św. Piotra i Pawła w Chojnowie. Potężna ceglana bazylika z XIV/XV w. szczęśliwie przetrwała wojnę, zachowało się też cenne wyposażenie. Późnym popołudniem dotarliśmy do przygranicznej Łęknicy, do pensjonatu położonego tuż przy słynnym parku.
Kolejny dzień spędziliśmy po stronie niemieckiej. Najpierw odwiedziliśmy Park Głazów w Nochten, który powstał na zrekultywowanym zwałowisku pokopalnianym. Okazał się on wybitnym dziełem sztuki ogrodowej, w który elementy geologiczne przeplatają się z kompozycjami roślinnymi. Park ma dopiero 20 lat i z pewnością, w miarę jak drzewa będą rosły, będzie stawał się co raz piękniejszy. Dla odmiany park rododendronów w Kromlau to założenie mające 180 lat. Krzewy jeszcze nie kwitły, ale całość i tak prezentowała się malowniczo. Wreszcie na koniec pojechaliśmy do Bad Muskau, zobaczyć zachodnią część słynnego parku, założonego przez księcia Hermana von Puckler-Muskau, który jest obiektem światowego dziedzictwa UNESCO. Po długim spacerze parkowymi dróżkami, przeszliśmy przez most dla pieszych na Nysie i piechotą wróciliśmy do naszego pensjonatu.
W obrębie struktury geologicznej Łuku Mużakowa występują płytko zalegające, podłużne złoża węgla brunatnego, które były eksploatowane jeszcze w XIX w. Z czasem opuszczone wyrobiska zalała woda, a ich brzegi zarosły lasem, powstało tzw. „pojezierze antropogeniczne”. Poprowadzono przez nie szlak geoturystyczny Kopalnia Babina, na który wybraliśmy się następnego dnia. Wycieczkę prowadził miejscowy przewodnik, absolwent geoturystyki na AGH, p. Wojciech Lewicki, świetnie przygotowany zarówno pod względem merytorycznym, jak i metodycznym. Całość zajęła blisko 6 godzin i dostarczyła nie tylko sporej dawki wiedzy, ale i miłych wrażeń krajobrazowych. Po południu część grupy wybrała się jeszcze na dwugodzinny spacer po wschodniej (polskiej) części Parku Mużakowskiego.
W dniu powrotu, trochę się spieszyliśmy, aby wziąć udział w wyborach, ale zwiedziliśmy jeszcze leżący nad Kwisą Zamek Kliczków. Zdewastowany i ograbiony przez armię radziecką, przechodził różne koleje losu, by wreszcie stać się hotelem. Obiekt można zwiedzić z przewodnikiem.
Warto dodać, że na całej trasie pięciodniowej wycieczki mieliśmy ładną pogodę, co znakomicie podniosło satysfakcję ze spacerów w terenie.
Komentarze, uwagi, zapytania... mile widziane
Galeria
Obejrzyj relacje z innych wycieczek
Reunion 2017. W tym roku spotkaliśmy się w ośrodku Lotnik, położonym w lasach, blisko Staszowa. Reunion był krótki, dwudniowy. W...
Wielkopolska, Wielkopolska… VI wycieczka wielkanocna zaprowadziła nad Wartę i Barycz. Wyjechaliśmy jak zwykle w poświąteczną środę obierając kierunek na Zaniemyśl...
Przesilenie w Armenii. Już na parę tygodni przed naszym wyjazdem zaczęły dochodzić z Armenii wiadomości o narastającym konflikcie politycznym, nie...
Istria Tegoroczny wyjazd majowy na Istrię był absolutnym wyjątkiem, gdyż odbył się bez udziału Piotra, bez jego krajoznawczych gawęd… Opiekę...
W Górach Kremnickich. Kvety 2018 były raczej tradycyjne – na Słowacji i od środy wieczór do niedzieli. Wyjazd z Krakowa...
W krainie łagodnych smoków. Wycieczka do Chin była jak na razie najdalszą i najbardziej egzotyczną ze wszystkich klubowych wyjazdów. Oczywiście...
Reunion w nietypowym czasie. Ponieważ 11 listopada przypadał w tym roku w niedzielę, to wydawało mi się sprytne przenieść go...
Nad Źródłem Aretuzy. Nasza podróż na Sycylię i do Neapolu osnuta była wokół czterech tematów: zjawisk wulkanicznych – jako motywu...
Na zielonej Ukrainie. W tym roku tradycyjna wycieczka w okresie Bożego Ciała była i dłuższa, i w bardziej odległe strony....
Malownicza Bawaria. W kameralnej, kilkunastoosobowej grupie wyruszyliśmy pod koniec sierpnia na wycieczkę krajoznawczą do Bawarii. Pierwszym etapem był przejazd w...
Reunion nad Wartą. Bazą tegorocznego zjazdu towarzysko-krajoznawczego był, położony w lesie, harcerski ośrodek „Nadwarciański Gród” w Załęczańskim Parku Krajobrazowym. Zbudowany...
W karpackiej puszczy. Od 30 lat trwają starania o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego, na ostatnim fragmencie Pogórza Karpackiego, który zachował...
Zamiast Gór Pindos Karkonosze. W pierwszej połowie września mieliśmy wędrować po greckich górach Pindos, a wylądowaliśmy w rodzimych Karkonoszach. I,...
Cztery w jednym. Zaraza spowodowała, że musieliśmy odwołać kolejno: reunion, wycieczkę wielkanocną i pierwszomajową. Dopiero w terminie Kvetów wyjazd mógł...
Jesienny urok Podlasia. rognoza pogody nie była zachęcająca, trzeba też było zrezygnować z Białowieży i tatarskiego szlaku. Nic to –...
Reunion w Beskidzie Śląskim. Przymierzaliśmy się do tego kierunku już rok wcześniej, ale pandemia pomieszała nam szyki. W końcu się...
Tulipanomania. Wycieczkę na tulipany, do czarodziejskiego ogrodu Keukenhof w Holandii planowaliśmy już w 2019 roku, ale wybuch pandemii to uniemożliwił....
Na łąkach i w wąwozach. Tradycyjne Kvety a Hory były w tym roku dłuższe niż zazwyczaj i zaprowadziły nas aż...
Na Łotwie i w Estonii. Zwiedzać dawne Inflanty pojechaliśmy kameralną, 15 osobową grupą. Podróżowanie w tak małym gronie miało m.in....
Wycieczka w głąb dziejów. Gdzie można zobaczyć materialne świadectwa z epoki homeryckich bohaterów? Zmagań, o których pisali Herodot i Tukidydes?...
Beskid niski, ale rozległy. Bazą tegorocznego Reunionu był gościniec w Chyrowej, niewielkiej wsi w Beskidzie Niskim, kilkanaście kilometrów od Dukli....
Na Pomorzu Zachodnim. Wycieczka wielkanocna anno 2023 rozpoczęła się w Poznaniu dokąd uczestnicy zjechali się koleją, a Ania nawet przyleciała...
Wyprawa na Deltę Dunaju. W tym roku wreszcie udało się zrealizować zapowiadaną już od kilku lat wycieczkę na Deltę Dunaju....
Na wyspie wiecznej wiosny. Niewielka Madera to wyspa zachwycająca niezwykle dynamicznym krajobrazem, bujną roślinnością, obfitością kwiatów i malowniczymi miejscowościami. Wybraliśmy...
Reunion w Jarnołtówku. Tegoroczny Reunion zaplanowaliśmy na terenie parku krajobrazowego malowniczych Gór Opawskich – w położonym na zboczu Biskupiej Kopy...
Na zielonej Malcie. Wybraliśmy się na Maltę pod koniec lutego, licząc na to, że zastaniemy tam wiosnę. Rzeczywiście, wyspa była...
Wycieczka Wielkanocna. Zasadniczym celem wycieczki był Łuk Mużakowa, ciekawa, polodowcowa forma geomorfologiczna położona na terenie Łużyc, po obu stronach granicy,...
W dolinie środkowego Wagu. Tegoroczne Kvety, prawdopodobnie 19 z kolei, odbyły się jak zazwyczaj na Słowacji, a dokładniej w górach...
Pireneje, Pireneje! Wcześniej, podczas naszych klubowych wycieczek nie byliśmy nigdy w Pirenejach, był zatem najwyższy czas aby to nadrobić. 1...
W miasteczku dwóch księżyców. W mglisty i zimny piątek 8 listopada różnymi drogami podążaliśmy do Kazimierza Dolnego, aby spotkać się...