Wycieczki klubowe

Krym 2001

kwiecień/maj

Wiosna w Taurydzie

Na pomysł odwiedzenia Krymu wpadłem jesienią 2000 r., kiedy wycieczki na Zachodnią Ukrainę były już dość popularne. W ówczesnych realiach przygotowanie wyjazdu okazało się trudne. Obiekty na Krymie nie miały Internetu, często nie odpisywały na wysyłane faxy, przelewy bankowe nie wchodziły w rachubę. Wszędzie żądano gotówki i istniało ryzyko, że się gdzieś pojedzie, a tam zamówione miejsca będą już sprzedane komuś innemu. W tej sytuacji skorzystaliśmy z pośrednictwa biura we Lwowie, w którym zamówiliśmy też transport. W miarę jak przygotowania postępowały, rozsyłałem kolejne komunikaty, a każdy z nich zaczynał się od cytatu z Sonetów Krymskich. Może Mickiewicz pomógł, bo zgłosiła się ponad 30 osobowa grupa odważnych.
Dokładnej daty wyjazdu nie udało mi się ustalić, ale odbył się na przełomie kwietnia i maja 2001. Zebraliśmy się w Przemyślu dokąd przyjechał po nas autobus ze Lwowa, biały mercedes. Jechaliśmy nocą, trasą przez Pierwomajsk i Mikołajów, a granicę Krymu (autonomicznej republiki w ramach Ukrainy) przekroczyliśmy koło południa następnego dnia. Jeszcze kilka godzin i przez Symferopol dotarliśmy do Ałuszty. Pokonanie 1300 km zajęło blisko dobę.
Kwaterowaliśmy w domu wypoczynkowym „Czajka”, który jak na owe czasy, oferował całkiem znośne warunki – było czysto, pokoje 2 osobowe, ciepła woda w określonych godzinach, a zimna „krugłosutoczno”. Zamówiliśmy tzw. ulepszone menu i trzeba przyznać, że jedzenie było smaczne i obfite, chociaż podawane w dziwnych zestawieniach np. potrawy obiadowe na śniadanie. Naprzeciwko Czajki znajdował się sklep z artykułami pierwszej potrzeby, a w nim krymski cabernet i inne miejscowe specjały.
Celem pierwszej wycieczki był Karadag, słynny geologiczny rezerwat chroniący pozostałości wygasłego wulkanu piętrzące się wprost z morza. 100 kilkometrowa trasa zajęła nam ze 3 godziny, gdyż nadmorska szosa była wąska i niezwykle kręta. Przez rezerwat przeszliśmy po specjalnej ścieżce z miejscowym przewodnikiem, oglądając niezwykłe formacje skalne. W powrotnej drodze odwiedziliśmy imponujące pozostałości murów Sudaku, dawnej twierdzy Genueńczyków.
Następnego dnia wybraliśmy się na „maszt krymskiego statku”, czyli na Czatyrdah (1527). Góra wprawdzie nie jest najwyższą na półwyspie (najwyższy jest Roman-Kosz 1545) i kształtem przypomina bardziej namiot niż maszt, ale widziana z morza robi wrażenie, toteż tak się Mickiewiczowi skojarzyło. Na szczyt prowadził na przewodnik polecony przez dyrekcję krymskiego zapowiednika. Była to osobliwa postać: radziecki instruktor fizkultury, który niewiele ciekawego nam powiedział, ale za to robił po drodze ćwiczenia gimnastyczne. Na szczęście znał drogę i po kilku godzinach wędrówki stanęliśmy na szczycie „padyszacha gór”. Schodziliśmy inną malowniczą ścieżką, przez jajłę w kierunku Jaskini Marmurowej gdzie czekał autobus.
Kolejny dzień i nowy przewodnik. Igor był inżynierem lotniczym, ale po utracie pracy dorabiał w turystyce. Tym razem lepiej trafiliśmy. Igor był sympatyczny, wesoły i potrafił coś ciekawego opowiedzieć – oczywiście po rosyjsku, co jednak dla większości uczestników nie stanowiło problemu. Zwiedzaliśmy zabytki. Najpierw skalne miasto Czufut-Kale (też uwiecznione w Sonetach), idąc ku ruinom obejrzeliśmy kuty w skale monastyr Uspienski, a w samym mieście m. in. karaimską kenesę. Następnie podjechaliśmy do Bachczysaraju zwiedzić zespół pałacowy chanów krymskich, a wreszcie do miejsca zwanego Kaczy-Kalion, gdzie w ogromnym urwisku też znajdował się kiedyś skalny monastyr. Ponieważ cena biletów wstępu do Czufut-Kale i Bachczysaraju była dla obcokrajowców znacznie wyższa, kupował je Igor, mówiąc, że oprowadza wycieczkę towarzyszy z Zachodniej Ukrainy.
Ostatnia wycieczka (też z Igorem) zaprowadziła nas na górę Demerdżi (1239), w odróżnieniu od wapiennego Czatyrdahu zbudowaną z gruboziarnistych zlepieńców. Skały te są podatne na erozję, która rzeźbi je w różne fantastyczne kształty. Szczególne zgrupowanie tych osobliwych form znajduje się w Dolinie Prividienij. Z Demerdżi roztaczają się rozległe widoki zarówno w stronę Czatyrdahu jak i na ciągnące się kilometrami jajły.
Wracając z Krymu odwiedziliśmy niezwykle cenny obiekt przyrodniczy – rezerwat Askania Nowa, który chroni kawał nigdy nie oranego stepu, co jest wielką rzadkością w całym regionie stepów czarnomorskich, prawie w całości zamienionych w pola w czasach sowieckich. Po rezerwacie oprowadzała nas botaniczka z miejscowej stacji naukowej, która podkreślała, że inicjatorem utworzenia rezerwatu był Józef Paczoski, późniejszy profesor UAM w Poznaniu.
Z Askanii pojechaliśmy na nocleg pod Chersoń, do profilaktorium Lelija. Ten obiekt to było doświadczenie sowietów! Pompatyczny hall recepcyjny z marmurami i kryształowymi żyrandolami, a pokoje – po prostu straszne. Leliję opuszczaliśmy bez żalu, tym bardziej doceniając warunki w Czajce. Tym razem jechaliśmy przez Odessę, w której zatrzymaliśmy się na kilka godzin, a potem nocą do Lwowa. Szosa Odessa – Lwów okazała się dość dobra, toteż przyjechaliśmy do miasta rankiem i był jeszcze czas na spacer po Starym Mieście i wizytę na Cmentarzu Łyczakowskim. Do Przemyśla wróciliśmy w porę, żeby złapać pociąg do Krakowa.

(Spisane w 2020 r. z pamięci wspomaganej fotografiami)

Komentarze, uwagi, zapytania... mile widziane

Galeria

Obejrzyj relacje z innych wycieczek

Azory 2025

1 – 11 września Zielony archipelag Około 1500 km  na zachód od...

Stelvio 2025

4 – 13 lipca Góry i zabytki w Południowym Tyrolu Ubiegłoroczny wyjazd...

Kvety a hory 2025

9 – 13 czerwca Pora na Szarysz Przez Szarysz przejeżdżaliśmy już wielokrotnie...

Niemcy 2025

26 – 30 maja Królestwo Ogrodów „Pamiętajcie o ogrodachPrzecież stamtąd przyszliścieW żar...

Sardynia 2025

5 – 15 maja W cieniu nuragów  Wylądowaliśmy w Cagliari wczesnym poniedziałkowym...

Warmia i Pomorze 2025

22 – 27 kwietnia Krzyżacy, Krzyżacy… Szlak tegorocznej wycieczki wielkanocnej, jak zwykle...

Egipt 2025

10 – 20 lutego Starożytny Egipt Z cegieł stoją wielkie góry, a...

Pireneje 2024

1 – 11 lipca Pireneje, Pireneje! Wcześniej, podczas naszych klubowych wycieczek nie...

Kvety a hory 2024

21 – 26 maja W dolinie środkowego Wagu Tegoroczne Kvety, prawdopodobnie 19...

Łuk Mużakowa 2024

3 – 7 kwietnia Wycieczka Wielkanocna Zasadniczym celem wycieczki był Łuk Mużakowa,...

Malta 2024

24 lutego – 2 marca Na zielonej Malcie Wybraliśmy się na Maltę...

Góry Opawskie 2023

9 – 12 listopada Reunion w Jarnołtówku Tegoroczny Reunion zaplanowaliśmy na terenie...

Madera 2023

27 września – 7 października Na wyspie wiecznej wiosny Niewielka Madera to...

Pomorze Zachodnie 2023

12 – 16 kwietnia Na Pomorzu Zachodnim Wycieczka wielkanocna anno 2023 rozpoczęła...

Cypr 2023

19 – 27 marca Cypryjskie rozmaitości Końcówkę marca spędziliśmy w tym roku...

Beskid Niski 2022

10 – 13 listopada Beskid niski, ale rozległy Bazą tegorocznego Reunionu był...

Peloponez 2022

21 – 28 września Wycieczka w głąb dziejów Gdzie można zobaczyć materialne...

Inflanty 2022

24 lipca – 5 sierpnia Na Łotwie i w Estonii Zwiedzać dawne...

Kvety a hory 2022

11 – 19 czerwca Na łąkach i w wąwozach Tradycyjne Kvety a...

Holandia 2022

23 – 28 kwietnia Tulipanomania Wycieczkę na tulipany, do czarodziejskiego ogrodu Keukenhof...

Beskid Śląski 2021

10 – 14 listopada Reunion w Beskidzie Śląskim Przymierzaliśmy się do tego...

Podlasie 2021

19 – 25 września Jesienny urok Podlasia Prognoza pogody nie była zachęcająca,...

Kvety a hory 2021

2 – 6 czerwca Cztery w jednym Zaraza spowodowała, że musieliśmy odwołać...

Karkonosze 2020

5 – 13 września Zamiast Gór Pindos Karkonosze W pierwszej połowie września...

Reunion 2019

8 – 11 listopada Reunion nad Wartą Bazą tegorocznego zjazdu towarzysko-krajoznawczego był,...

Bawaria 2019

30 sierpnia – 8 września Malownicza Bawaria W kameralnej, kilkunastoosobowej grupie wyruszyliśmy...

Ukraina 2019

15 – 23 czerwca Na zielonej Ukrainie W tym roku tradycyjna wycieczka...

Sycylia 2019

24 kwietnia – 4 maja Nad Źródłem Aretuzy Nasza podróż na Sycylię...

Sulejów 2018

26 – 28 października Reunion w nietypowym czasie Ponieważ 11 listopada przypadał...

Chiny 2018

12 – 27 września W krainie łagodnych smoków Wycieczka do Chin była...

Kvety a hory 2018

30 maja – 3 czerwca W Górach Kremnickich Kvety 2018 były raczej...

Istria 2018

28 kwietnia – 6 maja Istria Tegoroczny wyjazd majowy na Istrię był...

Armenia 2018

26 kwietnia – 6 maja Przesilenie w Armenii Już na parę tygodni...

Wielkopolska 2018

4 – 8 kwietnia Wielkopolska, Wielkopolska… VI wycieczka wielkanocna zaprowadziła nad Wartę...

Kvety a hory 2017

14 – 18 czerwca Kvety w Wielkiej Fatrze Tegoroczne (nie wiadomo dokładnie,...

Liguria 2017

27 kwietnia – 7 maja Na Włoskiej Riwierze W naszych wycieczkach do...

Polesie 2017

19 – 23 kwietnia Polesia czar…. Piąta (mały jubileusz) wielkanocna wycieczka przyrodnicza...

Dolomity 2016

25 sierpnia – 4 września Znowu w Dolomitach Trudno uwierzyć, że to...

Kvety a hory 2016

26 – 29 maja Najpierw KVETY, potem HORY Tegoroczne KVETY zaczęły się...

Andaluzja 2016

28 kwietnia – 8 maja Splendor al-Andalus* Pierwotnie planowałem wyjazd do Anatolii,...

Łużyce 2016

30 marca – 3 kwietnia Łużyce i okolice W tym roku Wielkanoc...

Bieszczady 2015

7 – 11 listopada Reunion 2015 Reunion 2015 na zawsze pozostanie w...

Niemcy 2015

23 lipca – 2 sierpnia Nie tylko nad Renem i Mozelą Wśród...

Korsyka 2015

3 – 14 czerwca Znowu na wyspie! Po ubiegłorocznej wycieczce na Kretę,...

Kvety a hory 2015

3 – 7 czerwca Mała Fatra w pełnym słońcu Tegoroczne „Kvety a...

Sudety 2014

7 – 11 listopada Góry, skały i podziemia – reunion 2014 Tegoroczny...

Bułgaria 2014

24 lipca – 5 sierpnia Jeszcze wyżej odrobinę… W ubiegłym roku wyszliśmy...

Kvety a hory 2014

18 – 22 czerwca Tradycja trzyma się dobrze Po ponad dziesięciu latach...

Gruzja 2014

13 – 22 czerwca Gruzińskie rozmaitości Zazwyczaj nie prowadzę wycieczek do krajów,...

Kreta 2014

24 kwietnia – 4 maja Wiosna na Krecie Kreta, wyspa wśród morskiej...

Jura 2013

8 – 11 listopada Reunion nad Wiercicą Tegoroczne posezonowe spotkanie wyznaczyliśmy sobie...

Złoto Renu 2013

29 sierpnia – 8 września Katedry i wino Już dawno chciałem odwiedzić...

Lazio 2013

29 kwietnia – 5 maja Spójrz jak Soraktu szczyt…….. Pragnienie aby wejść...

Kvety a hory 2013

29 maja – 2 czerwca Piecki nie puściły! Po 10 latach (datowanie...

Dolny Śląsk 2013

3 – 7 kwietnia W krainie złota, agatów i wygasłych wulkanów Pomysł...

Dolomity 2012

28 sierpnia – 9 września Dolomity, Dolomity Wrześniowa wycieczka w Dolomity została...

Kvety a hory 2012

6 – 10 czerwca Skały zamiast kwiatów Tegoroczne Kvety a Hory nie...

Rumunia 2012

27 kwietnia – 6 maja Widzieliśmy twarz Decebala! Tegoroczna majowa wycieczka zaprowadziła...

Biebrza 2012

11 – 15 kwietnia Wielkanocna wycieczka na bagna W tym roku, z...

Sacri Monti 2011

1 – 11 września Na Świętych Górach Pomysł aby zobaczyć włoskie Sacri...

Kvety a hory 2011

22 – 26 czerwca Kvety w Tatrach Rzadko się zdarza, żeby Boże...

Dolina Aosty 2011

4 – 13 marca Narty pod Matterhornem Dolina Aosty była miejscem tegorocznego...

Sudety 2010

11 – 14 listopada Reunion w Sudetach Kolejny reunion przeszedł do krainy...

Apeniny 2010

26 sierpnia – 5 września Tydzień w Apeninach Do wyjazdu w Apeniny...

Kvety a hory 2010

2 – 6 czerwca Jak to na Kvetach było…. Tegoroczne, ósme już...

Dolomity 2010

5 – 14 marca Val di Fassa W tym roku wybór padł...

Roztocze 2009

7 – 11 listopada Reunion deszczowy, ale nie bardzo Kolejny zjazd członków...

Morawy 2009

30 kwietnia – 3 maja Z wizytą u Radegasta To była już...

Marilleva 2009

6 – 15 marca Dwie gitary w Marillevie……… Tydzień w Marillevie upłynął...

Lanckorona 2008

7 – 11 listopada Reunion, czyli zjazd towarzyski Ci, którzy zdecydowali się...

Umbria 2008

29 sierpnia – 7 września „Przechodniu, patrz na życie wesołego źródła,jeżeli uważnie...

Rumunia 2007

27 kwietnia – 6 maja Bukowina Prawie do rozpoczęcia ostatniego tzw. długiego...

Kvety a hory 2006

14 – 18 czerwca Elektryczne Kvety Kvety 2006 roku miały dwa cele:...

Toskania 2006

28 kwietnia – 7 maja Wiosna w Toskanii Minęły już 4 lata...

Kvety a hory 2004

10 – 13 czerwca Na Kvety do Słowackiego Raju Przeglądając skany z...

Morawy 2004

30 kwietnia – 3 maja Malownicze Morawy Był rok 2004. 1 maja...

Kvety a hory 2003

18 – 22 czerwca Pierwsze KVETY a HORY W 2003 roku rozpoczął...

Zakarpacie 2003

30 kwietnia – 4 maja Po drugiej stronie Karpat Do przygotowania tego...

Czechy 2002

maj Na Morawach i w Czechach W tygodniu obejmującym 1 maja 2002...

Krym 2001

kwiecień/maj Wiosna w Taurydzie Na pomysł odwiedzenia Krymu wpadłem jesienią 2000 r.,...

Węgry 2000

29 kwietnia – 3 maja W górach i na Puszcie W 2000...

Kras Słowacki 1999

wiosna Od tego się zaczęło! Pierwsza wycieczka, która dała początek późniejszym wyjazdom...

Scroll to Top